środa, 30 lipca 2014

Rozkoszna gruszka ...

Po rajskich jabłuszkach przyszedł czas rozkosznej gruszki. 
Jabłuszka okrąglutkie soczyście kolorowe wygrzane w słoneczku, a gruszka jak to gruszka w pozoru wyprofilowana smukła ku górze i okrągła ku dołowi.
 Zielona jakby nie dojrzała, a w smaku nie zrównana. 
podana do dania smak jego odmienia nadając tym samym rozkosz podniebienia
A u mnie mam nadzieje odda rozkosz oglądania...






czwartek, 24 lipca 2014

Rajskie jabłuszka ...

Czas biegnie nie ubłagalnie jak dla mnie to zbyt nachalnie ciągle mi go za mało. A gdyby tak czas mógł być z gumy rozciągał się wtedy gdy potrzebujemy, a nieco kurczył gdy mamy go w nadmiarze i jest nam go dosyć.
To chyba marzenie ... :)
Za to mamy przemijanie coś się kończy by móc się zacząć coś. 
Lato trwaj jak najdłużej ze słońcem co buzie nasze ogrzewa, z wiaterkiem co lekko włosy rozwiewa, z trawą świeżo koszoną i jej intensywnym zapachem co płuca wypełnia. 
Wodą co gasi pragnienie, owocami co wygrzane w słońcu kuszą smakiem chwilo trwaj!
Chwilo trwaj !







środa, 16 lipca 2014

czasem tak się zastanawiam ...

Czasem tak się zastanawiam czy większą radością jest szyć nowe projekty czy te już dobrze znane?
Nowe projekty: ach dają tą świeżość, błysk lekkiej nieświadomości efektu końcowego, siłę wyobraźni tak dużą, że zapewne mogłaby naładować nie jedną elektrownię.
Te dobrze znane projekty: są raczej przewidywalne pozbawione tej lekkiej nieświadomości tu świadomość raczej pewna, siła wyobraźni raczej też zmniejszona może naładowałaby zaledwie jedną elektrownie, ale pewność dużo dużo większa.
Jedno wiem na pewno kocham każdy z tych stanów wywoływanych czy to projektami nowymi czy dobrze znanymi bo:  kocham to co robię i ogromna jest we mnie siła by robić to nadal bo i podoba się Wam.
Dziękuje za wszystkie Wasze komentarze są dla mnie motorem napędowym mojej skromniej artystycznej duszy.
I zapomniałabym przygotowuję mój pierwszy tutorial co to będzie na razie niespodzianka :) mam nadzieję, że w ogóle będzie bo zabieram się do niego z uporem maniaka :)

A dziś mój nowy jeszcze świeży projekt - był błysk, była nieświadomość efektu końcowego i siła wyobraźni i dużo energii i zobaczcie sami :)













 

niedziela, 6 lipca 2014

Zebrało się ...

Trochę się zebrało ...
po pierwsze: dziękuję Aniutce_85 z bloga "z szydełkiem przez życie" i Ewelci z bloga "Handmade by Evi" za wzięcie udziału a przede wszystkim wyrażenie chęci w zabawie podaj dalej. Niespodzianki w przygotowaniu :)
po drugie:
moje wakacyjne marzenie "PINK WHALE"







które zgłaszam na wyzwanie 38 w Craft Szafie "BON VOYAGE"




oraz na wyzwanie w Klubie Twórczych Mam "Wyzwanie wakacyjne szumi mi"